O pięciu językach miłości
Mówi się, że „miłość niejedno ma imię”. Warto dodać, że nie tylko imię wchodzi w grę. Jeżeli chodzi o miłość, niezwykle istotna jest jej ekspresja.
Gary Chapman (ur. 1936), amerykański terapeuta i antropolog, zauważa, że ważne jest, aby małżonkowie odnaleźli swój język miłości (ang. The 5 Love Languages). Antropolog zauważa, że każdy z nas ma swój indywidualny język miłości, charakterystyczny tylko dla siebie. Inaczej mówiąc, jest to sposób, w jaki wyraża się uczucia do bliskiej osoby. Również w małżeństwie języki miłości są bardzo zindywidualizowanym zjawiskiem – mąż inaczej ukazuje swoją miłość i pragnie ją otrzymywać w inny sposób niż jego żona. To jest bardzo naturalne zjawisko i wcale nie świadczy o podjęciu złej decyzji w wyborze współmałżonka, a tym bardziej nie skazuje związku na finalne niepowodzenie. Warto jest jednak wiedzieć, jaki język miłości samemu się najwyżej preferuje i w jaki sposób najlepiej okazać uczucie drugiej osobie, aby ją to satysfakcjonowało.
Wyróżniamy pięć języków miłości:
– słowo,
– dotyk,
– prezent,
– pomoc,
– czas.
Każde z nich jest wyjątkowo ważne w życiu małżeńskim. Przede wszystkim słowa są bardzo istotne dla kobiet. Język miłości oparty na słowie dla niektórych małżonek znaczy więcej, aniżeli docenienie tego, że ładnie wygląda lub dobrze przygotowuje posiłek. Wtedy czują się nie tylko docenione czy podziwiane, ale przede wszystkim kochane. Ten język miłości bywa czasami niedoceniany przez mężów, jednak praca nad umiejętnością posługiwania się tym językiem przynosi wielkie owoce w małżeństwie.
Kolejny jest dotyk – trzymanie współmałżonka za rękę, przytulanie, masaż są istotnymi sposobami na okazywanie miłości, szczególnie dla mężów, ponieważ są oni spragnieni bliskości okazywanej poprzez czułość fizyczną.
Dotykanie i przytulanie są nieodłącznym elementem badań dr Fran Walfish, lekarza i autorki książek w tej tematyce. Autorka zauważa, że przytulanie jest zdrowe z powodu czynnika silnie emocjonalnego. Dodatkowo zauważa, że oksytocyna będąca neuropeptydem, jest ściśle związana z porodem i karmieniem piersią. Jej działanie ma na celu „przywiązanie” matki w aspekcie uczuciowym do noworodka. Dr. Walfish zauważa również motyw przywiązania w kontekście osób dorosłych – dzięki przytulaniu relacje stają się głębsze, a małżonkowie odczuwają bliskość.
Następnym językiem jest wzajemne obdarowywanie. W pewnych kulturach ofiarowywanie prezentów jest sposobem okazywania uczuć. Dla wielu par prezent jest najlepszym sposobem wyrażania miłości. Nie wolno mylić tego z materializmem. Idealny podarunek zawiera niezwykle istotny przekaz: znam ciebie, zdaję sobie sprawę z tego, co cenisz, czego potrzebujesz, troszczę się o Twoje dobro i jesteś dla mnie największą wartością. Dlatego niezwykle istotne jest, aby nie zapominać o ważnych datach, takich jak urodziny, imieniny, wspólne rocznice. Lepszy jest też niewielki prezent, a przemyślany, niż byle jaki, a drogi. Mężczyźni uwielbiają obdarowywać czymś wielkim i robią to bardzo rzadko. Kobiety bardziej cieszy podarunek niewielki i darowany im bez okazji. Wszelkiego rodzaju niespodzianki pozwalają małżonkom wciąż się zaskakiwać i odkrywać na nowo.
Czwartym językiem, którego nie wolno zaniedbywać w małżeństwie, jest świadczenie drugiej osobie pomocy. Jednak, by ta forma została uznana za okazywanie miłości, pomoc ta musi być świadczona z życzliwością, a najwięcej ceniona jest ta, o którą nawet nie trzeba prosić, bo druga osoba domyśla się, w jakiej czynności najlepiej może współmałżonka wyręczyć.
Piątym językiem – równie ważnym jak pozostałe – jest czas spędzany razem. Troska o ten język miłości wymaga wielu starań, kiedy oboje małżonkowie pracują oraz kiedy wychowują dzieci. Jednak bez tej formy okazywania miłości wszelkie starania dotyczące pozostałych czterech języków są nieskuteczne. Wspólnie spędzamy czas pomaga rozwinąć się małżeństwu. Świadomość obecności współmałżonka jest niezwykle istotna na każdym etapie wspólnego życia. Dzieje się tak na przykład w momencie, kiedy pojawiają się problemy zdrowotne. Wówczas tylko wspólne stawianie im czoła zacieśnia i pogłębia więź oraz sprawia, że staje się ona dojrzalsza i trwalsza.
Do każdej osoby przemawia zazwyczaj więcej niż jeden język miłości – kobieta i mężczyzna mają na ogół jeden podstawowy, który jest najważniejszym, a pozostałe stanowią komponent uzupełniający. Dlatego małżonkowie powinni komunikować sobie to, czego potrzebują i w jakim języku najchętniej wyrażają emocje oraz w jakim pragną najbardziej emocje otrzymywać. Świadomość tej sfery jest niezwykle istotna, ponieważ wszelkie niedopowiedzenia i zaniedbania w tym zakresie mogą wywoływać – bądź potęgować już istniejący – konflikt małżeński.
Bibliografia
G. Chapman, Pięć języków miłości, tł, D. Bakalarz, Warszawa 2010.
B. Białecka, Tajemnice dobrego małżeństwa, „Przewodnik Katolicki” 2 (2013).
M. Bryk, A. Gala, B. Kamińska, M. Plasota, E. Sęk, Rozwój więzi i miłości małżeńskiej, „Fides et Ratio” 3 (7) 2011.
K. Godorowski, Konflikty małżeńskie: źródła i przyczyny, możliwości zapobiegania i rozwiązywania, Warszawa 1978.
http://www.askimotv.com/pages/PlayVideo.aspx?vid=2207 (dostęp: 08.09.2014 r.)
Podobne artykuły
Wypowiedz się!
[fbcomments]